Czesi protestują przeciwko zabijaniu psów na Słowacji!

Zgodnie z prawem słowackim schwytany bezdomny pies może zostać zabity natychmiast. Niektóre znalezione psy są zabijane natychmiast po schwytaniu, niektóre zwierzęta trafiają na tak zwane stacje kwarantanny. Obiekty te są krytykowane nie tylko za zabijanie psów, ale także za warunki, w których żyją zwierzęta. Dzięki sieciom społecznościowym, takim jak Facebook, ludzie w Czechach mogą oglądać opresyjną rzeczywistość słowackich psów czekających na śmierć. Portal Profi.cz utworzył zatem stronę internetową, aby pomóc potrzebującym słowackim psom.

Wydawanie psów na Słowacji

Sytuacja wokół założycieli psów na Słowacji jest bardzo nieprzyjemna w porównaniu z Czechami. Bezdomne psy są bardziej związane z nieodpowiedzialnym zachowaniem swoich właścicieli i niewrażliwym stosunkiem do zwierząt niż w Czechach. Słowacja jak dotąd zrezygnowała z programów kastracyjnych i edukacji, a problem rozwiązuje zimnokrwisty wydawanie zwierząt. Szacuje się, że setki tysięcy psów co roku zakończą śmiertelne zastrzyki.

Prawo słowackie

Legislacja rejestruje wydatki ... Zwierzę można zabić praktycznie natychmiast po schwytaniu. Dekret regulujący funkcjonowanie stacji kwarantanny stanowi: „… lekarz weterynarii decyduje się na zabicie (czyli zwierzęcia) z przyczyn medycznych i, w razie potrzeby, umieszcza się go osobno w obszarze lęgowym oznaczonym w sposób pozwalający uniknąć zamieszania śmierć, zabicie lub wysłanie ze stacji kwarantanny… ” Prawnik Romana Klimeková, pracująca w stowarzyszeniu obywatelskim Pes v núdzi, komentuje sytuację prawną na Słowacji w następujący sposób:Lekarz weterynarii decyduje bez ograniczeń czasowych, tylko na jego subiektywnej i indywidualnej ocenie można go łatwo wykorzystać, ponieważ zwierzę można zabić natychmiast po schwytaniu, jeśli weterynarz uzna to za stosowne. Nie muszę być prawnikiem, aby wydedukować życzliwość dekretu. ”

Jak to działa na stacjach kwarantanny

Stacja kwarantanny jest tworzona przez państwo, aw wielu przypadkach są nieprzyjaznymi miejscami, w których zwierzęta nie oczekują niczego miłego, a nie tylko wydatków. „Na twoje pytanie, w jakich warunkach żyją psy w KS, mogę bardzo łatwo odpowiedzieć, są nieludzkie”, opisuje sytuację Inspektora Wolności Zwierząt Romana Brezinova. W najgorszych stacjach kwarantanny w kojcach jest tylko beton, w mrozie zwierzęta mają zamarzniętą wodę i brakuje odpowiedniej opieki. Szczenięta urodzone w takich obiektach nie mają wielkich szans na przeżycie. Albo ulegają parwowirozie, albo - szczególnie zimą - po prostu „po prostu” nie mogą znieść trudnych warunków stacji kwarantanny. „W tym stanie wyciągnęliśmy psa z KS Zvolen, który był tam od ponad miesiąca. To był pinczer, który tam umieściłem właściciela. Odpowiedzią miasta było to, że nie muszą tam karmić psa ”- skomentował doświadczenie z KS Zvolen Romana Klimeková z organizacji Dog in Need.

Jeden smutny los na tysiąc

Jednym z psów, który niepotrzebnie płacił za życie za fatalne warunki wokół stacji kwarantanny była suczka Najduska. Dotarła do stacji kwarantanny w Žiar nad Hronom. Było to absolutnie spokojne zwierzę, z którym bawili się dzieci z klubu kynologicznego. Suka została zabita bez żadnego ostrzeżenia. Jeden z członków Stowarzyszenia Obywatelskiego Aniołów Stróżów, który pomaga psom ze stacji kwarantanny w Żiaru, skomentował to smutne wydarzenie w następujący sposób: „Gdybyśmy z góry wiedzieli, co grozi ta suka, z pewnością zrobilibyśmy wszystko, aby ją stamtąd wydostać”.

Czeska pomoc słowackim psom

Dzięki sieciom społecznościowym, które są pełne zdjęć bezdomnych słowackich psów skazanych na śmierć, problem jest bardzo widoczny w Czechach. Na portalu www.profi.cz był zatem odpowiedzią na tę smutną kampanię internetową, która ma uwypuklić krytyczną sytuację wokół słowackiego psiego łotra. Strona Wezwania do pomocy szczegółowo opisuje sytuację na Słowacji. Są też poruszające historie konkretnych psów, zdjęcia i linki do filmów, raportów i artykułów dokumentujących smutną sytuację na Słowacji. Witryna publikuje również wezwanie do słowackich polityków, aby rozpocząć rozwiązywanie sytuacji. Za pośrednictwem Profimail można wysłać telefon do ważnych słowackich polityków i rad miejskich. Aplikacja ułatwia także nagrywanie wiadomości wideo, które można dołączyć do poczty. Film zdobędzie nie tylko słowackich liderów politycznych, ale może nawet zostać opublikowany na stronie internetowej kampanii.