Gryzący bolończyk

Mam czteroletnią suczkę bolońską Terezę, a problem polega na tym, że ona gryzie. Większość mnie, ale czasami przychodzące wizyty (choć rzadko). Gryzę mnie, gdy karzę ją za kałużę (tylko nieznacznie) lub gdy tylko bierze moje kapcie i chcę je z powrotem. To mnie bardzo kusi. Ostatnim razem, gdy była w ponad połowie kuchni, moja krew i ja nadal mam czarny palec u nogi. Mam ją za to ukarać? Czy powinienem jej wybaczyć? Obawiam się, że będzie gryźć coraz więcej. Proszę skonsultować, nie wiem jak to zrobić.

Odpowiedź:
Niestety, w ten sposób z daleka i bardzo mało informacji trudno mi oszacować, dlaczego twoja suka w niektórych sytuacjach gryzie. Postaram się więc doradzić przynajmniej w przypadkach opisanych w moim liście. Nie karaj tych suk - nie wie, dlaczego to robisz. Kiedy ma pełny pęcherz, po prostu musi się ulżyć. Przygotuj dla niej „toaletę” w domu - umieść gazetę lub chłonną podkładkę na podłodze w korytarzu lub łazience, która jest używana pod leżącymi pacjentami. Byłaby w stanie tam pójść, gdybyś jej nie mógł chodzić. Małe psy muszą oddawać mocz częściej niż duże, a czasem bardzo opróżniają się, gdy są zimne na zewnątrz. Jeśli Terezka sika w domu, zostawiając ją w spokoju, może to być spowodowane tym, że boi się być sama w domu i siusiać ze strachu i niepokoju. Jest to dość powszechne. A za to, że się boisz, nie możesz jej ukarać. Nie rozumie kary i wychodzi za mąż, ponieważ się broni.
Nieco inna sytuacja dotyczy kapci. Staraj się w ogóle nie sięgać do kapci i innych ważnych rzeczy. A kiedy uchwycą coś takiego, musisz zrobić, że nie obchodzi cię, że w ogóle nie potrzebujesz tych rzeczy. Im większe zainteresowanie okaże się jej „złapaniem”, tym bardziej będzie go strzegła. Kiedy bierze coś takiego do łóżka, nie zwracaj na to uwagi, ale idź na przykład, aby otworzyć lodówkę i poświęć chwilę, aby ją wyrwać, wyciągnij coś dobrego i smaku. Kiedy przybędzie Terezka, daj jej odrobinę dobroci, a kolejnym kawałkiem zwab ją gdzieś na korytarzu, gdzie możesz ją zamknąć i zabrać swoje rzeczy z łóżka, żeby jej nie widziała. Nigdy nie możesz z nią konkurować o nic. Jeśli łóżko nie zostało zwabione, możesz spróbować się ubrać i wziąć wskazówkę tak, jakbyś wychodził. Ale kiedy ona przyjdzie, naprawdę musisz odejść z nią na chwilę, inaczej nie przegapisz tej sztuczki następnym razem. Kiedy przyjdziesz z nią z zewnątrz, zostaw ją zamkniętą lub związaną na korytarzu i zabierz swoje rzeczy. Więc pozwól jej odejść.
Nigdy nie potrząsaj rękami. Kiedy naprawdę robi duże przerwy, a ty ją łapiesz (ale musi to być dokładnie ten moment, kiedy ma wziąć pantofelek lub ukraść jedzenie ze stołu itp.), Rzuć pod jej stopy coś grzechotającego, jak grzechotka dla dziecka, stara wiązka kluczy lub puszka piwa lub lemoniada, w której wkładasz kilka monet lub kamieni. Nie krzycz na nią, nie mów nic ani nie patrz na nią - powinna pomyśleć, że jeśli będzie kradła, po prostu coś dostanie, ale nie powinna się z tobą kojarzyć.
Ostrożnymi wizytami - nie dotykaj Terezki i nie próbuj się zachowywać ani niczego jej nie odbierać. Poinstruuj przybywających ludzi, aby ją zignorowali. Wtedy nie będzie powodu do gryzienia. Gdyby to zrobiła, mogłaby zostawić ją w innym pokoju za ladą (jak złożona suszarka do ubrań), żeby mogła cię zobaczyć i pozostać z tobą w kontakcie, ale nie mogłaby nikogo narażać.
Wierzę, że przestrzegając tych prostych środków ostrożności, kobieta uspokoi się i przestanie gryźć.

MVDr. Hana Žertová

Więcej odpowiedzi na różne pytania można znaleźć na stronie www.hanazertova.cz