Marta Kubišová to nie tylko znana piosenkarka, ale także wielka miłośniczka zwierząt. Jakie jest jej doświadczenie ze schroniskami i dlaczego została patronką kampanii wspierającej je?
Czy masz psa Jaka jest jego historia
Mam Yorkshire Bijou, odkąd skończyłem 7 lat. Zanim go wziąłem, mieszkała w stadzie, w której nie mogła powstrzymać gniewu i zazdrości. Zaatakowała dwa stare i upośledzone pudle na oczach młodej krzyżówki Dobermann i kilkakrotnie mocno biła Bijou, aby ochronić pudle. Na szczęście Bijou ma mocne korzenie i przetrwał wszystkie eskapady. Wiedziałem, że kocha duże psy, pomimo złych doświadczeń z Dobermannem, więc zaoferowałem właścicielowi, że spróbuję z Bijou. Więc kupiłem mojego towarzysza. Byli w odstępie 2 lat. Bijou i Ganiet zakochali się od pierwszego wejrzenia. Osiadła tu zaskakująco szybko i suwerennie, po prostu nie znała kotów, więc w pierwszym tygodniu zrobiła to, że nie ma jej w mieszkaniu. Ale teraz jest ich wielkim szefem.
Czy Bijou miał na początku jakieś problemy?
Nie, przeszła tylko czyszczenie zębów i niezbędną kastrację.
A jak sobie radzi z twoim pracowitym programem pracy?
Zazwyczaj zabieram ją ze sobą wszędzie, gdy nie może, jej córka przychodzi na spacer.
Od wielu lat współpracujesz z czeskim programem telewizyjnym „Czy chcesz mnie?”, Z którym podróżujesz po schroniskach w Czechach i składasz ofertę zwierząt do adopcji. Czy potrafisz zgadnąć, ile schronisk odwiedziłeś?
Naprawdę nie można zgadnąć w ciągu 22 lat, odkąd serial istnieje. Tymczasem niektóre schrony zniknęły lub rozpadły się na różne złoża krajowe. Jest też wystarczająco dużo nowych schronień. Jeździmy gdzieś wielokrotnie, przynajmniej raz w roku.
Jakie są schroniska w Czechach? Jakie są najpoważniejsze problemy, z którymi się borykają?
Większość schronisk cierpi z powodu przeludnienia, braku funduszy na opiekę weterynaryjną, a także braku pasz.
Co powiedziałbyś czytelnikom na końcu?
Nie bój się adoptować zwierzęcia ze schroniska, ale po dokładnym rozważeniu! Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz sobie na to pozwolić, wesprzyj przynajmniej kampanię „Pomóż nam wypełnić misy w schroniskach”.
Pomóż napełnić miski w schronach
Operatorzy schronisk próbują wymienić porzucone zwierzęta w domu i zapewnić im brakującą miłość i opiekę. Często robią to z dużym wysiłkiem i finansami. Zabezpieczenie czasami do 150 zwierząt w jednym schronisku nie jest łatwym zadaniem. Właśnie dlatego kampania „Pomóż napełnić miski w schroniskach” od sześciu lat oferuje wybrane i sprawdzone schroniska do karmienia, a tym samym pozwala im inwestować zaoszczędzone pieniądze w innym miejscu, na przykład w budowę nowych kojców lub płacenie za opiekę weterynaryjną. Ty też możesz pomóc! Wystarczy kupić rodowód i whisky między 18 sierpnia a 2 listopada.
Logując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych .