Ogólnie schroniska dla psów i kotów są chronicznie przeludnione, a ich sytuacja finansowa pogarsza się. Niestety Czesi przyzwyczajają się do zakładania niechcianych zwierząt na stare ubrania ... Czeskie przepisy nie zapobiegają w wystarczającym stopniu okrucieństwu wobec zwierząt, pozostawiając nieodpowiedzialnych właścicieli zwierząt i przenosząc odpowiedzialność na społeczność i wolontariuszy.
Niestety nie ma państwowych dotacji na kastrację psów i kotów, więc liczba niechcianych zwierząt stale rośnie. Jeśli państwo nie przyjmie odpowiednich zmian legislacyjnych, schrony pękną w szwach, a zdrowe zwierzęta mogą zostać zabite z powodu braku funduszy.
Rozwiązania zapobiegawcze
Przepełnieniu schronień należy zapobiegać za pomocą rozwiązań systemowych - poprzez wprowadzenie obowiązkowego odpryskiwania i rejestracji zwierząt w centralnym rejestrze zwierząt. Weterynarze nie są jeszcze zobowiązani do rejestracji zwierzęcia, któremu wprowadzają chip. Wiele osób rozdrobnionych psów nie zarejestruje się, więc schroniska otrzymują zwierzęta, dla których nie można ustalić właściciela. W niektórych krajach europejskich (np. W Niemczech) obowiązkowa jest rejestracja zwierząt, podobnie jak w przypadku samochodów. Właściciel psa lub kota łatwo się tam znajduje i jest zobowiązany do opieki nad zwierzęciem.
Mała powszechna kastracja
Program kastracyjny działa również dobrze w Niemczech. Osoba, która nie ma psa do hodowli i nie pozwoliła mu być nijakim, społeczeństwo postrzega jako „towarzyskie”. Fundacja Ochrony Zwierząt ogłasza dotacje na wsparcie schronisk w programach kastracyjnych, zajęciach edukacyjnych i opiece weterynaryjnej nad opuszczonymi zwierzętami. Fundacja Ochrony Zwierząt pomaga schroniskom w potrzebie od 1994 roku, a dzięki swoim zwolennikom może korzystać z coraz większej liczby osób ubiegających się o wkład fundacji. Zastępuje jednak odpowiedzialność właścicieli i administracji państwowej.
Wykorzystywanie zwierząt
Dużym problemem jest okrucieństwo wobec zwierząt przez okrutnych właścicieli. Schronienie nie ma prawnych możliwości udziału w walce z okrucieństwem i gromadzeniem zwierząt. Biorąc pod uwagę, że wiele inspekcji Regionalnej Administracji Weterynaryjnej jest zgłaszanych z wyprzedzeniem, łobuz maskuje problem przed urzędnikami. Konieczne jest wzmocnienie uprawnień gmin do usuwania okrutnych zwierząt z tak zwanych roślin hodowlanych. Na przykład, jeśli dana osoba ma więcej niż pięć zwierząt w Pensylwanii, musi mieć pozwolenie gminy. Za granicą jest policja weterynaryjna i wyszkoleni wolontariusze, którzy zgłaszają przypadki znęcania się nad zwierzętami odpowiednim władzom. W naszym kraju obywatele boją się zwrócić uwagę na sąsiada, który oczywiście torturuje zwierzęta, ponieważ obawiają się problemów. Niestety, skazani na prześladowania zwierząt grożą jedynie łagodne kary.
Biurokracja vs. bieda
Każde schronienie należy oceniać indywidualnie, ale istnieją różnice między sytuacją w schroniskach miejskich i prywatnych. W mieście jest znaczące pozytywne dobre zabezpieczenie finansowe, drugą stroną medalu jest biurokracja, która nie pozwala psom znalezionym poza wioską. Większość prywatnych schronisk znajduje się w znacznie gorszej sytuacji finansowej, często dofinansowując działalność własnego schroniska. Pozwalają dawnym zwierzętom żyć i nie otrzymują środków specjalnie na opiekę weterynaryjną. Dlatego schroniska są bardzo wdzięczne za wszelkie darowizny, zarówno finansowe, jak i rzeczowe. Na pierwszy rzut oka biedne schronienie, dzięki dobrym ludziom, może dać zwierzętom więcej opieki i miłości niż reprezentacyjne.
Przykładowe schroniska
Istnienie i profesjonalne funkcjonowanie schronu zależy w dużej mierze od ludzkich cech jego operatora. Przykładem dobrze utrzymanego schroniska miejskiego jest schronisko miejskie w Děčínie. Mimo że jest urbanistką, jego liderka, Eveline Jahelková, troszczy się o niego jak własną. Organizuje nawet warsztaty między schroniskami, gdzie szkolą bezpłatne osoby do prowadzenia schroniska, wybierania nowych właścicieli zwierząt i promowania ich działań. Nie chciałbym zapomnieć o niektórych schroniskach, ale z miłością prowadziły schroniska wymagające intensywnej pomocy, takie jak schronisko prywatne w Kralupach nad Vltavou lub schronisko prywatne w Maršovicach (powiat Benešov). W 2009 roku Mars Czech, we współpracy z Animal Welfare Foundation, napełnił 5000 misek paszy rodowodowej w schronisku w Marsovicach.
Projekt „ Pomóż napełnić miski w schroniskach” w ciągu dwóch lat jego działania przyniósł w Czechach 37 schronisk ponad 74 ton pelletu Rodowód i Whiskas dla ich oddziałów dla psów i kotów. Jestem przekonany, że ten projekt i każda inna praca na rzecz porzuconych zwierząt ma sens. Dziękuję wszystkim, którzy nie są obojętni na los zwierząt i którzy pomagają zwierzętom.
Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.ochranazvirat.cz
Marta Kubišová
miłośnik zwierząt, piosenkarz i członek honorowy Rady Fundacji Animal Protection Foundation
Logując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych .