Słaby zakup

Jednym z przykładów nieuczciwej sprzedaży szczeniąt jest przypadek państwa Brabc. W Internecie zobaczyli reklamę z kilkoma zdjęciami chihuahua, które na pierwszy rzut oka wyglądały magicznie. Zostały sfotografowane w filiżance z kokardą na głowach. Reklama została uzupełniona rzekomymi zdjęciami rodziców szczeniąt, a jego opis zachęcił kupującego do natychmiastowego odebrania telefonu.

W niecałą godzinę para wyjechała do Brna, gdzie mieszkał rolnik. Zaraz po przyjeździe starszy mężczyzna wyszedł z domu. Trzymał kontrakt w jednej ręce, a kilka szczeniąt chihuahua kucało w koszu w drugiej ręce. Zachęcał je, by wyprowadzały psy z kosza na trawę i wyglądały lepiej. Procedura była naprawdę dziwna, ale ponieważ para zakochała się w jednym szczeniaku, zgodziła się kupić. Szybko przeczytali umowę zakupu, podpisali i zapłacili za kobietę 9000 CZK. Otrzymali niezamkniętą kartę szczepień z podanymi tylko szczegółami szczepienia. Kiedy suka została odrobaczona, rolnik napisał je na kartce papieru, którą załączył do świadectwa szczepień. Tylko w samochodzie myślałem o sposobie sprzedaży więcej, ale zdecydowanie nie chciałem zwracać kobiety. Właśnie zdałem sobie sprawę, że stracili głowy podczas sprzedaży, co znalazło odzwierciedlenie następnego dnia, gdy szczeniak miał poważne problemy zdrowotne.

Wymioty i biegunka

Zaczęło się dyskretnie od wymiotów, ale trwało nadal. Samica nie miała apetytu, nie chciała pić wody, po prostu leżała cały czas i prawie nie wstawała. W następnych godzinach do wymiotów dodano biegunkę. Fencka nie wstawała już na nogi, więc jej mąż i ona natychmiast poszli do weterynarza. Oczywiście nie otrzymywał pokarmu ani wody, więc organizm bardzo szybko odwodniono. Niestety okazało się, że jest to kolejny przypadek marionetkowego dilera z Brna, który od kilku miesięcy szuka policji w związku z kilkoma nieuczciwymi transakcjami.

Fikcyjna tożsamość

Jego sposób sprzedaży zawsze był zgodny z tym samym scenariuszem. Wyprowadził szczenięta przed dom, w którym nigdy nie mieszkał, więc adres umowy i nazwisko hodowcy były fałszywe. Nikt nie wie, gdzie jest ani kim się twierdzi, ponieważ po pewnym czasie zawsze zmienia fantazyjną tożsamość. Rodzice szczeniąt nigdy nie mieli w domu ani nie byli w ogródku, ale kupujący ich nie pokazał, od których właściwe władze wyciągają wniosek, że to hodowca lub dealer zawsze wybiera szczeniaka zwanego zwyczajem lub ma kilka zakupionych miotów, na które jest obecnie popyt ras - najczęściej pies boloński, Chihuahua, Prague Ratter, Buldog francuski, Yorkshire Terrier i inni bez rodziców. Dlatego też jego portfel reklam był bardzo często zmieniany, mimo że telefon był zawsze głuchy po sprzedaży, a adres e-mail był nieprawidłowy, jeśli był wymieniony w reklamie.

Smutny koniec

W tym przypadku suka zmarła po tygodniu pod opieką weterynarza. Jej wiek nie zgadzał się z wiekiem podanym w umowie sprzedaży. Szacuje się, że jest o kilka tygodni młodsza - zamiast ośmiu tygodni, według weterynarza co najwyżej pięć tygodni, co często można zobaczyć u takich młodych szczeniąt po zębach, które nie są jeszcze przycięte. Kolejny problem polegał na tym, że nie został on odpowiednio odrobaczony, chociaż rolnik twierdził, że ma coś innego. Miała brzuch pełen glisty i innych pasożytów. Bardzo wcześnie została odstawiona od matki i nadal miała być karmiona mlekiem matki, a nie granulkami. W takim przypadku odzyskanie pieniędzy na zakup szczeniaka i koszty opieki weterynaryjnej jest prawie niemożliwe, ponieważ szczegóły umowy były fałszywe i trudno jest wyśledzić faktycznych sprawców. Małżonkom nie zostanie zwróconych więcej niż 30 000 CZK.

* Nazwy i miejsca zostały zmienione w celu ochrony, zdjęcie ma charakter poglądowy

Tekst: Simona Smith

Dowiedz się więcej na www.tovarnanastenata.cz (strona internetowa zostanie uruchomiona 1 lutego)