Zaproszenie na cele charytatywne - Kochamy zwierzęta

Impreza charytatywna „We Love Animals” stała się tradycyjną imprezą przedświąteczną, która odbywa się w zamku w Brandýs nad Labem. Lokalne stowarzyszenie militarno-historyczne pod patronatem miasta kilkakrotnie organizuje zabytkowe jarmarki bożonarodzeniowe, które służą jednemu celowi, jakim jest pomoc schroniskom dla zwierząt. Każdego roku organizatorzy wybierają inny temat historyczny, aby stworzyć współczesną atmosferę na dziedzińcu oraz w pobliżu malowniczego renesansowego zamku, który jest teraz o rzut kamieniem od Pragi. (Dziesięć kilometrów od Czarnego Mostu.) Tegorocznym tematem całodziennej imprezy jest czas Karola VI. (6) oraz historyczne wydarzenie pomocy wojskowej dla Austrii przez Rosję w jej wojnie z Turcją. Odwiedzający będą mogli zobaczyć czas XVIII wieku w ciągu jednego dnia i przynajmniej część urozmaiconego programu oprócz rynku rzemiosła.


Cała impreza rozpocznie się w sobotę 5 grudnia o godzinie 10.00, a zakończy ją ciemność strzałami w pokazie bitewnym członków klubów wojskowo-historycznych i szermierczych, który wybuchnie o godzinie 18.00.


Tegoroczne schronienie, które przybędzie wraz ze swoimi podporami do zamku Brandýsa, pochodzi z Mielnika. Dzięki elokwencji pana Srstki, moderatora, wiele zwierząt będzie mogło znaleźć dobre ludzkie serce i nowy dom. Nie tylko psy i koty, ale także fretki, których schronienie jest również zaproszone.


Program obejmie: zespół szermierki i teatru „Memento mori” z odległego Uherský Ostroh, grupę szermierki historycznej „Lords of Cologne”, której część kobieca poświęcona jest muzyce historycznej. Ponadto grupa muzyczna „Paduana Hispanica” i zespół tańca historycznego „Mariane”, ninist Pan Netusil i wielu innych, którzy chcieli swoich umiejętności. I będą to nie tylko żonglerzy i tancerze, szermierze i muzycy, ale także pan Rudolf Desensky, „Artemis”, znany psycholog psów i brygada ratownicza psów z Czech Środkowych. Nie możemy zapomnieć o popularnym programie Šumperka z programem „Kiedy przyjdzie Xena?” oraz kata Pawouka, która całkowicie i swobodnie „torturuje” odwiedzających.

A najważniejsze jest opłata za wstęp. Bilet to dowolna puszka lub kot w puszkach lub granulowany pokarm w dowolnej ilości. Możesz także kupić na stronie. W ubiegłym roku, jako francuscy rewolucjoniści i barykadery, napełnialiśmy dwie ogromne wanny w ciągu dnia biletami, które karmiły psy i koty, których los był niemożliwie ludzki. W tym roku chcielibyśmy mieć bilety na cały samochód i przynajmniej na chwilę oderwać się od oczu zwierząt w klatkach smutku.


Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc i żyć po raz drugi w sobotę, 5 grudnia na zamku Brandýs.

Więcej na: www.gardabrandys.websnadno.cz