Zwiedzanie Jana Šulcová

Publiczność mogła zobaczyć swoją ulubioną aktorkę Jana Šulcovą w kilkudziesięciu rolach filmowych i telewizyjnych, na przykład w filmach Limpish Devil, Romaneto, Oldřich and Božena, The Story of Love and Honour lub w śmiesznym filmie With You, I Enjoy the World i wielu innych. Przez lata istniały inne możliwości aktorstwa, w których mogła wykorzystać swój talent. Przez dwie dekady Praski Teatr Miejski stał się jego sceną macierzystą. Obecnie gra w Teatrze bez balustrad Karela Heřmánka w spektaklu Trzej mężczyźni pod niewłaściwym adresem oraz w zespole teatralnym Háta, z którym od dziesięciu lat podróżuje po Czechach. Niedawno w premierze udanej komedii amerykańskiego pisarza Kena Ludwiga wcielamy się w Cyrano, prezentowaną przez Teatr Branik. Wielkim hobby i zainteresowaniem stały się jej czworonożne przyjaciółki. Są dla niej niesamowitymi stworzeniami i, jak mówi, kto je kocha, kocha je na całe życie.

Czy od dziecka chciałeś mieć psa?

Zawsze chciałem mieć psa lub inne zwierzę domowe, ale moi rodzice nigdy mi na to nie pozwolili. Tęskniłem za psem, pożyczyłem go od sąsiadów i wyszedłem na spacer. Jako studentka drugiego roku na Wydziale Teatralnym w końcu kupiłam swojego pierwszego upragnionego psa za moje pieniądze. Moja matka nie była przeciwko psu, a mój brat nie protestował. Kiedy po dwóch latach wyszłam za mąż, przeprowadziłam się z psem do domu z ogrodem w Vokovicach, gdzie do dziś mieszkam.

Jakiej rasy był twój pierwszy pies?

Był kokerem, nazywał się Darek. Był niesamowitym psem, jak wszystkie moje psy, które miały w sumie osiem lat. Ale zawsze miałem inny wyścig. Jakoś boję się, że nie będę do nich podobny. Zauważyłem, że niektóre osoby, takie jak jamniki lub bokserki, zaczynają z czasem przypominać ich. Kiedyś byłem u weterynarza i na cienkich nogach pojawił się gruby szary kundel. I tak prowadziła go wyglądająca dama. Obaj mieli ten sam wyraz twarzy i było oczywiste, że oboje byli nierozłącznymi przyjaciółmi. Aż musiałem się z siebie śmiać. Albo jeden dżentelmen, który trzymał papugi, spacerował po naszym ogrodzie. Widziałem go z profilu i zdałem sobie sprawę, że wygląda jak ptak. Nos miał jak dziób, przegrzebek na głowie, a ramiona drgały jak jego papugi. Moje zwierzęta są bardzo dobrze obserwowane, podobnie jak ludzie. Chcę poznać różne rodzaje psów, ich naturę i charaktery.

Dlaczego wybrałeś Border Terriera?

Gdybym wybrał psa według urody, przeoczyłbym Border Terriera. Nie decyduję się, aby mój pies spełniał standardy piękna. Miałem trzy psy ze schroniska, więc nie myślę tak. Kiedy poszedłem do Adiny i zobaczyłem jej matkę, pomyślałem sobie: to taki brzydki pies, dlaczego go chcę? I dzisiaj uważam to za niesamowicie piękne. Powodem, dla którego rok temu kupiłem moją Adinę od moich przyjaciół Ivy i Petera, hodowców z pogranicza w Kytínie, była moja miłość do terierów. Miałem już jeden. Ale przede wszystkim chciałem, żeby pies nie pozwolił, by sypały mu włosy. Nadal byli wszędzie! Dopiero teraz wiem, że kiedy czarny sweter spadnie na ziemię, nie będę świecił jak śrutówka, ponieważ nie jest już pełen białych włosów. Dla terierów granicznych jest to nieoceniona zaleta, nie trać włosów. Uważam wszystkie moje psy za najlepsze. Wszyscy zostali wychowani w ten sam sposób, każdy miał inną naturę i wszyscy byli pełni miłości i życzliwości.

Możesz zobaczyć, jak ważne są psy w twoim życiu…

Teraz czytam książkę Rudolfa Desensky'ego Jak rozpoznać duszę psa. Dzięki wieloletniej obserwacji i doświadczeniu zgadzam się z nim. Niestety nie mam konsekwencji, aby wychowywać mojego psa tak doskonale, jak twierdzi autor. Ale Adina jest łagodnym psem. Nie musiałem nawet trenować z nią, aby znaleźć wskazówkę. Mój przyjaciel i ja poszliśmy do lasu. Ukryłem się przed miejscem, gdzie trzymał ją mój przyjaciel. I Adina podążyła moją drogą z ufnością. Nie zgłosiła jeszcze dzika, ale to prawda, że nie widziała żadnego. Mam nogę dzika z kopytem i włożyłem do zamrażarki. Myślałem, że jeśli ją powącha, będzie musiał na to zareagować. Jest w jej genach. Ale nie powiedział jej, że jest zamrożony. To była taka śmieszna próba. Rasa tych psów miała na celu ogłoszenie dzika. Ale w moim życiu nigdy nie uczestniczymy razem w polowaniach, nie lubię ich. Od XVI wieku nikt nie słyszał o tej rasie. Border terriery są bardzo trwałe. Dziś wiem, że są piękne.

Co najbardziej interesuje Cię u psów?

Podobnie jak w przypadku ludzi i psów, dbam o oczy. Adina ma szczere oczy, wszystko, na czym jej zależy, jest pełne miłości. Psy mają wybaczenie w tysiącach procentach. Psy są jedynymi istotami, które najpierw myślą o swoim panu, a potem o sobie. Adina kocha dzieci. Ale moje wnuki nic jej nie robią. Ciągną ją za ucho, skórę, łapy. Jest prawie tak stara jak moje dwoje wnuków. Philip ma piętnaście miesięcy, a Josif zaledwie osiem. Tylko Maxík jest już w pierwszej klasie. Adina wybacza im wszystkim.

Czy dzieci powinny dorastać w społeczności przyjaciół zwierząt?

Jeśli to tylko trochę możliwe, dorastaj dziecko z psem lub kotem. Uczy się odpowiedzialności, zdobywa relację z naturą, rozumie swoich zwierzęcych przyjaciół. Spędziliśmy jedno lato odwiedzając Miloša Kopeckýego w południowych Czechach. Właśnie urodziło się ich trzynaście szczeniąt. Jego córeczka Barunka była w stanie podnieść małego psa dokładnie w wieku dwóch lat, aby nie złapała go za przednie łapy, ale wsunęła jedną rękę pod pośladki i delikatnie położyła przednie łapy nad drugą. To było piękne, jak taka mała dziewczynka traktowała psy. Mój pierwszy cocker spaniel nauczył Teresę chodzić. Podbiegła do ogrodu, ściskając go za szyję, a on szedł powoli z nią. Moja druga córka, Rozárka, doświadczała tego samego z nim. Moje dzieci zawsze miały psa w domu.

Twoje gospodarstwo domowe dzieli z tobą czarnego kota…

Czternaście lat temu Dracula, mój pierwszy kot, przybył do naszego domu. To czarna puma z żółtymi oczami. Jest świetną osobowością i dyrektorem domu. Jednak jako potomek dzikiego kota jest nie do opanowania. Kiedy miała zostać zabrana do weterynarza na szczepienie, kilku dorosłych nie mogło dostać się do skrzyni. Zostaliśmy ugryzieni i ugryzieni. Weterynarz musiał sam przyjść do miłej kotki, aby ją zaszczepić. Mieliśmy ręce owinięte ręcznikiem, ale wciąż mamy to od niej. Jest to zupełnie inna natura niż miła i cipka Pączka mojej sąsiadki Ivany.

Czy któryś z twoich psów miał szczenięta?

Kiedyś miałam jedną suczkę, mieszankę psów, a ona miała szczenięta. Rozdałem je wszystkie, ale doświadczyłem traumy. W jakich rękach przyjdą? Wiem, że wiele osób kocha psy. Ale czasami zabierają psa ze schroniska i nie mają doświadczenia z psami. Dostaje także niemożliwego do zarządzania psa. Powinni wiedzieć przy wyborze tego, czego oczekują od psa, czego chcą, jakie mają opcje i jaki zawód. Cieszę się, że moja sąsiadka Ivana opiekuje się Adiną, kiedy muszę jechać w trasę. Ma małą chihuahua Amalkę, która kocha Adinę i kocha ją. Lubią grać razem. Oboje są świetnymi przyjaciółmi, takimi jak ja i Ivana. Pomagamy sobie nawzajem, nazywamy to naprzemienną opieką.

Jak Adina znosi inne dziwne psy?

Psy się nie boją. Jadę z nią na długie spacery do Šárki, gdzie można swobodnie biegać. Gdy są psy, żaden z nich jej nie złapie. Border terriery to psy, które potrafią przyspieszyć wystarczającą liczbę koni. Nie wierzyłem, dopóki mi tego nie pokazała. Naprawdę ucieka i nawet dużego psa nie dogoni.

Czy kiedykolwiek miała problemy zdrowotne?

Na szczęście nie miała poważnych problemów. Kiedy pojechałem samochodem do domu jak małe dwumiesięczne szczeniak, zwymiotowała. Dobrze to pamięta, więc długo nie cierpiała żadnej jazdy samochodem. Uszczęśliwiało mnie to. Kiedy zobaczyła, że wsiadam do samochodu, biegła. Ale teraz ostatnio zarządza jazdą. Dałem jej wybór. Albo bądź ze mną i weź samochód, którego ona nie lubi, albo nie bądź ze mną. A teraz woli być ze mną i jest tak odważna, że nie wraca.

Życie z psami z pewnością zapewniło miłe wrażenia…

Mam piękną książkę od mojej przyjaciółki Jana Knitlová zatytułowaną Dogs in Love Never Lie. Jest w tym wiele prawdy. Nawet kiedy miałem pierwszego psa, zdałem sobie sprawę, jak pomysłowe i czyste są psy duszy. W każdy piątek musiałem sprzątać w domu. A kiedy to się skończyło, poszedłem wziąć prysznic. Kiedyś powiedziałem psu: nie wolno skakać na krześle, będą włosy, nie wolno wspinać się na sofę, okoń. Kiedy wróciłem z łazienki, pies leżał na stole. Zagrzechotało we mnie. Ale to było jedyne miejsce, w którym mu nie zabroniłem. Posłuchał, nie wspiął się na zakazane miejsca. Tylko tam, gdzie myślał, że wolno mu. W tym momencie wpadłem mu do głowy i musiałem uznać jego psią logikę i pochwalić go. Nie było kary. Psy żyją z ludźmi od tysięcy lat. Pomagają mu. A jednak niektórzy ludzie są w stanie traktować psy i zwierzęta, aby zachowywać się okrutnie. Czasami myślę, że największym zwierzęciem na świecie jest człowiek. Ludzie wiele zawdzięczają psom. I pies chce tylko polubić.

Tekst i zdjęcie: Milena Forstová