08.09.18 Wiadomości

Chodzenie na smyczy jest niedozwolone

Ten artykuł jest tłumaczony przez Google Translator. Pracujemy nad jego ręcznym tłumaczeniem. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Możesz spokojnie chodzić z kotem na smyczy, ale duzi hodowcy zwierząt domowych będą musieli przejść specjalny kurs i wykazać się swoją wiedzą w praktyce. Kontakt w miejscach, w których ludzie mogą głaskać zwierzęta, będzie zabroniony.

Minimalne wymiary obudowy będą obowiązkowe. Minister rolnictwa Miroslav Toman proponuje to w nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt przed okrucieństwem. Zaostrzenie normy poprawi poziom dobrostanu zwierząt i zapewni większe bezpieczeństwo. Każdy, kto hoduje duże zwierzęta jako hobby lub w tzw. Zookoutkách, będzie musiał wykazać się swoją wiedzą, przechodząc specjalny kurs. Obejmie to także praktyczne zarządzanie i właściwą opiekę nad zwierzęciem. Proponuje to Minister Rolnictwa.

„Hodowla dużych drapieżników, takich jak tygrysy, bomby lub niedźwiedzie, musi zostać zaostrzona, aby zapewnić bezpieczeństwo zwierzętom i ludziom. Z pewnością ktoś nie będzie mógł publicznie chodzić z bestią. Dlatego proponuję, aby każdy rolnik odbył kurs i wykazał się kompetencjami zawodowymi do hodowli. Wprowadzimy surowsze wymagania dotyczące rejestracji zwierząt. Chcemy także lepiej powiązać kontrole naszych inspektorów weterynaryjnych z kontrolami Ministerstwa Środowiska. W tej sprawie współpracujemy z Ministerstwem Środowiska, spotykamy się w grupach roboczych zajmujących się konkretnymi propozycjami - powiedział minister Toman.

Teraz prawdą jest, że hodowca dużych drapieżników musi posiadać zezwolenie regionalnej administracji weterynaryjnej (ważne przez 3 lata), której inspektorzy kontrolują hodowlę. W Republice Czeskiej jest ogólnie określone przez prawo, że rolnik jest zobowiązany do opieki nad zwierzętami w sposób i w warunkach, które wymagają ich potrzeb i zdrowia oraz zapobiegają uszczerbkowi na zdrowiu. Tworząc nowe ustawodawstwo, Republika Czeska mogłaby zostać zainspirowana słowackim dekretem w sprawie niebezpiecznych zwierząt, który na przykład określa obowiązkowe minimalne wymiary pomieszczeń dla określonych gatunków.

Środki miałyby zastosowanie do wszystkich dużych kotów, niedźwiedzi i hien. Z rodziny psów: cały rodzaj wilka i hieny psa.

Całkowity i natychmiastowy zakaz hodowli dużych drapieżników może stanowić problem. Wielkie bestie żyją przez kilka dziesięcioleci i konieczne byłoby znalezienie dla nich stacji niewoli. Jedną z opcji byłoby zbudowanie ich na nieużywanych gruntach (np. Tereny poprzemysłowe), ale wówczas konieczne byłoby obciążenie budżetu państwa milionami wydatków na te konstrukcje i wieloletnią eksploatacją.

W Unii Europejskiej nie ma jednolitych zasad hodowli zwierząt, każde państwo reguluje je według własnych zasad. Całkowity zakaz hodowli poza zoo obowiązuje na przykład we Włoszech, Austrii lub Belgii. Ograniczona hodowla jest dozwolona na Węgrzech, w Polsce lub w Niemczech.

Tekst: Václav Tampír, szef Departamentu Prasy Ministerstwa Rolnictwa

Zdjęcie: pixabay.com