Czy wiesz, jakie są depozyty kotów? Spotkałem ich po raz pierwszy w ubiegłym roku na wystawie kotów, aw tym roku przyszedłem na moją książkę pełną smutnych, wesołych i poruszających historii, które pochodzą właśnie ze złóż kotów. Zrozumiałem więcej o ofiarnych ludziach pełnych miłości kota, którzy leczą w domu zranione i często okaleczone zwierzęta i szukają nowego domu.
Lub… Zatrzymują je. Często zdarza się, że taka ukochana ukochana, drapieżna bestia, która odzyska zaufanie do człowieka, pozostanie ze swoim depozytariuszem. Tak, depozytariusze, ponieważ działalność tę wykonują głównie kobiety.
Może to należy do naszej esencji.
Książka This is a Cat, napisała, jest napisana przez Markétę Matějkovą i jest tak zebranym zbiorem wielu opowiadań nie tylko jej własnych, ale także depozytów jej kolegi. Również koleżanka weterynarzy ma tutaj wiele do powiedzenia, która przyczyniła się nie tylko do swoich opowiadań, ale i całą swoją wiedzę chroniła całą książkę. Mimo ponurego tematu istnieje ogromna jedność nie tylko między ludźmi i zwierzętami, ale także między samymi ludźmi.
Na przykład przy wymianie domu dziecka na Wioskę Dziecięcą SOS
Markéta Matějková ma depozyt kota, ale czasami pojawia się w nim pies, jeż, a nawet drapieżnik potrącony przez samochód. Właściwie nie potrzebujesz trochę miejsca (bo to by nie działało w bloku) i wielkiego serca - no i trochę finansów - nic więcej. Depozyty dla kotów to proste gospodarstwa domowe, w których ktoś zabiera rannego lub niechcianego kota, opiekuje się nim, szukając nowego domu.
Sama Marketa ujawniła, jak narodził się ten pomysł:
„To był naprawdę humorystyczny moment ... Spotkaliśmy się z kolegami z depozytariusza, aby pogadać w pubie, a jeden z założycieli naszego stowarzyszenia obywatelskiego Cat Hope Pavla Hybská powiedział nam, że opublikujemy książkę. Myślę, że byłbyś bardzo rozbawiony, gdybyś mógł zobaczyć nasze twarze w tym momencie. Myślę, że ten pomysł był wynikiem euforii bardzo udanego poprzedniego wydarzenia, kiedy wyprodukowaliśmy kalendarz ścienny, który trafił do sprzedaży w październiku 2011 r., I do końca roku mogliśmy sprzedać 400. Byliśmy nawet zmuszeni przedrukować, o co w tym wszystkim chodziło zainteresowanie Poczucie, że coś zrobiłeś, że było to proste i że ludziom się to podoba, łatwo kierujesz się myślą, że wszystko pójdzie łatwo i możesz to zrobić z tyłu po lewej stronie. ”
I w końcu mogło być pozostawione z tyłu, choć zajęło to trochę czasu, nerwów i wszelkiego rodzaju trudności, które autor w końcu przezwyciężył. Spotkanie z właścicielami wydawnictwa LIKA KLUB, które zabrało książkę, było również w niesamowitej atmosferze:
„To był naprawdę miły wieczór, wszyscy złapaliśmy euforię, wszyscy mieli jasne zadanie i wszyscy czuli się ważni i ważni. Myślę, że Tejkalovi (właściciele wydawnictwa) najbardziej pokonał naszą pasję do tej sprawy, prawdopodobnie z tak szalonymi kotami nie zetknęło się. Są to po prostu ludzie o niezwykle szerokim zakresie zainteresowań i najbardziej zainteresowani tymi, którzy pracują z sercem - nawet kosztem pedantycznej i suchej jakości. ”
Często bił mnie surowość zawarta w książce. Nie spodziewałem się różowych opowieści, ale opowieści o spalonych lub niewidomych kotach przykuły moje serce. Ponadto wszystko jest udokumentowane fotografiami. Jednak nie musisz się martwić, wielu może wyleczyć naukę weterynaryjną, ulżyć wielu i ostatecznie bardzo szybko okaże się, że wszystkie te koty miały ogromne szczęście w katastrofie. Ponieważ spotkali ludzi, którzy traktowali ich po ludzku.
Cały dochód ze sprzedaży książki trafia do stowarzyszenia obywatelskiego Cat Hope wraz z opłatami depozytariusza. Książkę będzie można kupić na wystawie w Pradze 15 września lub pocztą elektroniczną kocicinadejeaukce@seznam.cz lub w wydawnictwie LIKA CLUB lub na e-bux.cz. I na pewno każdy księgarz chętnie go zamówi, jeśli nie będzie dostępny.
Wydane przez LIKA KLUB, www.likaklub.cz i www.kocicinadeje.cz , 2012
Renata Petříčková
Logując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych .