21.01.10 Wiadomości

Wspieraj program kastracyjny

Ten artykuł jest tłumaczony przez Google Translator. Pracujemy nad jego ręcznym tłumaczeniem. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Unikaj cierpienia innych niechcianych!

I znów jesteśmy rok mądrzejsi ... Niestety, wiele owłosionych świątecznych prezentów trafia na ulice i chociaż wciąż jest mroźno, wiosna nadejdzie w pełni i coroczna karuzela zacznie się od nowa, z narodzinami coraz większej liczby porzuconych kociąt. schrony pękają w szwach - i nikogo to nie obchodzi.

Dlatego też proszę o pomoc!

Nie bądź obojętny na los niechcianych!

Ty też możesz pomóc wdrożyć program kastracyjny w regionie, w którym kwestia kotów bez kota jest całkowicie ignorowana!

W kwestii opieki nad kotami bez kotów (łapanie w pułapki, kastrowanie, znalezione), zgodnie ze słowami ratusza, musimy radzić sobie z własnymi umiejętnościami, ponieważ rada absolutnie nie jest zainteresowana tym zagadnieniem. Program kastracyjny, chociaż był wielokrotnie proponowany (i nie tylko nasza organizacja), podobno nie ma takiej potrzeby, w nadchodzących latach nie przewiduje się inwestycji w rozwiązanie schronienia porzuconych kotów, ponieważ ratusz złamałby budżet itp.

Dlatego zamierzamy (a właściwie to, co nam pozostało) zająć się tą sytuacją, zgodnie z zaleceniem radnych naszych własnych umiejętności, ponieważ nie możemy pozostać bezczynni z powodu dalszych cierpień żywych urodzonych głównie z myślą o przyszłym losie bezdomnych.

Możesz wnieść wkład na konto organizacji - numer 1002015761/2700

pod zmiennym symbolem 421 (= cztery łapy kota, dwoje uszu i jeden słodki język ;-)

Oczywiście otrzymasz potwierdzenie odliczenia podatkowego poprzez zwrot, wystarczy podać nam niezbędne dane.


Pomożesz nam przynajmniej częściowo zapobiec dalszemu cierpieniu biednych ludzi, często urodzonych tylko z powodu powolnego umierania z głodu i bólu, i tylko z powodu ludzkiej nieodpowiedzialności!

Teraz każda sto koron naprawdę pomaga - dosłownie!

Tylko dzięki waszemu wsparciu możemy pomóc istotom, które nie mogą sobie pomóc!

Tekst i zdjęcie: Aga Gray, stowarzyszenie Felix Gray