06.03.19 Schroniska

Wydajność schroniska Broumov

Ten artykuł jest tłumaczony przez Google Translator. Pracujemy nad jego ręcznym tłumaczeniem. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Przedstaw swoje schronienie swoim czytelnikom. Kiedy został założony i jak działa? Ile masz zwierząt?

Schronisko dla psów Broumov znajduje się poza miastem, między rzeką Stěnavą a ścieżką rowerową Broumov do Otovice, więc znajduje się w bardzo spokojnej okolicy. Dlatego jest popularny wśród wielu spacerowiczów, ponieważ mogą cieszyć się spacerami na łące, poza zgiełkiem miasta i dzielnicą mieszkalną.

W przeszłości były tylko cztery kojce do trzymania psów przez niezbędny czas. W 2011 r. W oczyszczalni ścieków zbudowano nowy schron. W tym celu wykorzystano pusty budynek z tyłu lokalu. Przeprowadzono całkowitą przebudowę i utworzono pięć nowych kojców weterynaryjnych (pielęgniarskich), a także pomieszczenie do przygotowywania pasz, pomieszczenia do przechowywania pasz i urządzenia do opieki. Zaczęło się od zera, aw pierwszej fazie ustawiono także osiem kojców o pojemności 16 miejsc. Stopniowo schron został powiększony, aw 2015 r. Został przedłużony o kolejne pięć kojców. Ponieważ staraliśmy się, aby schron spełniał standardy „właściwego” schronienia, musieliśmy przestrzegać stosunkowo surowych przepisów.

W 2016 roku postanowiliśmy ukończyć schronienie i spełnić wszystko, co jest potrzebne do prowadzenia pełnoprawnego schronienia. Przy kojcach znajdował się obszar drenażowy, zbudowano jeszcze pięć kojców i dwa kosze kwarantannowe. Cała przestrzeń, w tym nowa część dostępowa, jest wyposażona w krawężniki, a blokująca się nawierzchnia nadała kompleksowi zupełnie inny wygląd. Ogrodzenie zostało naprawione, a nowy został zbudowany w celu przyszłego publicznego dostępu. Dzisiaj schronisko jest „prawdziwym” schronieniem, w którym Regionalna Administracja Weterynaryjna Hradca Kralove zatwierdziła jego zasady działania i spełnia wszystko, co ma. Pojemność schroniska wynosi 26 miejsc + 2 miejsca kwarantanny i pięć miejsc weterynaryjnych. W 2018 roku musiał poradzić sobie z sytuacją ze znalezionymi kotami, dlatego jeden wewnętrzny długopis został przebudowany na pióro dla kotów, a nawet na zewnątrz zbudowano dwie woliery dla kotów.

Jeśli chodzi o statystyki przyjętych i adoptowanych psów i kotów, oto kilka liczb:

W ubiegłym roku otrzymaliśmy 76 psów, 72 znalazło swój dom. Otrzymaliśmy również 67 kotów i znaleźliśmy 59. Uważamy, że są to zadowalające liczby, więc jakie jest porównanie „dochodu vs. dochodu”. wydatki ”. Liczba przyjętych psów i kotów nie jest tak przyjemna.

Czy zajmujesz się czymś innym niż opieką nad zwierzętami? Jak ci mija dzień

Praca w schronisku jest bardzo trudna, choć niektórzy nadal uważają, że jest to „wymarzona praca”. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę, że obowiązki w schronisku obejmują nie tylko wyprowadzanie psów i opiekę nad nimi. Oczywiście w schronie jest zapewnione czworonożne totemy. przygotowywanie jedzenia, czyszczenie kojców, wyprowadzanie psów (to samo, z wyjątkiem wyprowadzania kotów). Jednak konieczne jest również przejechanie mariny do weterynarza, jeśli jest to operacja, psy lub koty, to weterynarz odbiera. Wszystko to dzieje się przy ciągłym dzwonieniu telefonu (zgłaszanie zagubionego psa, znalezienie psa, pytania o psy schroniskowe itp.). To jest praca w miejscu pracy. Ale to nie koniec. Na komputerze konieczne jest zatem odpowiadanie na różne zapytania e-mailowe, a także zapytania na Facebooku, konieczne jest zapewnienie reklamy psów, rozwiązywanie problemów promocyjnych itp. Nie tylko 5 dni roboczych w tygodniu, ale 7 dni w tygodniu.

Czy możesz podzielić się z czytelnikami ciekawymi historiami?

Był 22 lutego 2018 r., Kiedy znaleziono psa w pobliżu miejscowości Zájezd w pobliżu Czeskiej Skalicy. Więc raczej hafan, ponieważ była to świetna waga danych argentyńskich. Znaleziono go z pyskiem, przywiązanym przez drzewo. Pies natychmiast poszedł do naszego schroniska. Niestety okazało się, że nie jest do końca przyjazny i nie będzie łatwo się nim opiekować. Dzięki Facebookowi udało nam się sporo dowiedzieć o jego przeszłości. Nazywał się Duch, w młodym życiu przeszedł w ręce kolejnych właścicieli, a niektórzy doznali wystarczającej szkody fizycznej. I powinien był spędzić dwa dni i dwie noce na drzewie, na którym go znaleziono. W tych dniach było już dużo mrozu, więc 48-godzinny pobyt takiego psa mógł się skończyć. To, podobnie jak okrutne traktowanie pierwotnych właścicieli, musiało znaleźć odzwierciedlenie w jego obecnym zachowaniu. Dlatego poprosiliśmy Facebooka o pomoc. Szukaliśmy kogoś, kto odważy się rozmnażać, który ma z nim doświadczenie. Młoda dama zadzwoniła i przyszła do schronienia następnego dnia. Duch poszedł na spacer i wrócił, mówiąc, że Duch nie jest zgubionym przypadkiem, ale potrzebuje jedynie indywidualnego podejścia. Ze względu na zachowanie pierwotnych właścicieli jest to prawdopodobnie duże zamieszanie w głowie i pobyt z dnia na dzień w schronisku nie jest najlepszą kropką. Martina zaoferowała pomoc przy tymczasowym Duchu. Miała okazję płacić mu wystarczająco dużo dziennie, z tą rasą miała doświadczenie, a co najważniejsze, Duch najwyraźniej ją lubił. Co więcej, nie bała się go, co było podstawą wzajemnej współpracy. Aby to zrealizować i dać Spiritowi szansę na lepszą przyszłość, pomogliśmy Martinie (nie tylko nam, ale także dużej liczbie osób) zebrać pieniądze na długopis i izolowane pudełko na Spirit. To było niesamowite, jak ludzie się wtedy spotkali i po kilku dniach wysłali wystarczająco dużo pieniędzy na wszystko, co było potrzebne. Inni ludzie pomogli następnie zbudować pióro, więc był to dzień D., kiedy Spirit mógł spakować schronienie i przejść do lepszej przyszłości. Nawet kiedy Spirita opuścił schronienie, było jasne, że wiedział, że idzie o pomoc, że ma szansę i wiedział, że będzie lepiej. Chociaż nieco nas ignorował, pomimo ignorancji budzącej szacunek nas wszystkich, wręcz przeciwnie, szanował Martina. Zdjął pysk z samochodu ze spokojnym zimnem, Duch usiadł w samochodzie, mrugnął do nas i jechał… Martina dużo z nim pracowała. Obaj po prostu „usiedli”. Mieliśmy okazję zobaczyć, jak Duch uczy się poleceń, jak żyje z czteronożną stadem Martina i jak uczy się przede wszystkim, aby ponownie zaufać dwunożnej rasie. A jak to się wszystko potoczyło? Martina dała Spiritowi stały dom. Uratowała go. Uleczyła duszę złamanego psa. Dała mu szansę, a on jest jej wdzięczny. Aha, i nadała mu nowe imię - Sir!

Czy słyszysz jakieś uprzedzenia i mity dotyczące schronienia zwierząt? Czy to prawda?

Na przykład wiele osób uważa, że ponieważ pies schroniskowy często nie zna prawdziwej przeszłości, istnieje zagrożenie, że pies będzie agresywny lub wystąpi problem. Tak, może się zdarzyć. Ale przede wszystkim znamy naturę psa w schronisku i wraz z nim wprowadzamy go do adopcji. Oczywiste jest, że najpierw musisz zbudować relację z psem ze schroniska, aby zyskać wzajemne zaufanie. Musisz go właściwie poznać, jego naturę, zachowanie, reakcje na różne bodźce. Ale on musi. Nawet pies musi nauczyć się żyć z tobą. Wiele osób, które przyjęły już psy ze schroniska, twierdzi, że schroniska są po prostu najbardziej wdzięczne.

Czy badasz osoby zainteresowane tym zwierzęciem?

Próbujemy przetestować osoby zainteresowane psami i kotami. Oczywiście istnieje odpowiedź na podstawowe pytania dotyczące nowego domu dla psa lub kota (gdzie zamieszka pies lub kot, czy ludzie mają doświadczenie, czy pies ma czas itp.). Odwiedzając schronisko, pojawiają się inne pytania, ale większość ludzi mówi i nawet nie potrzebuje pytań. Najlepiej, jeśli ktoś zainteresowany psem lub kotem zna lub poleca kogoś od naszych przyjaciół.

Czy często zdarza się, że ludzie zwracają adoptowane zwierzęta?

To nie jest powszechne, ale się zdarza. Niektóre przypadki można zrozumieć. Mieliśmy przypadki, gdy nowi właściciele zwracali psa i naprawdę obrcheli, ale nie było innego wyjścia. Ale oczywiście są przypadki, w których pozostaje rozum. Mieliśmy przypadek, w którym ludzie przyszli tutaj na psa około 300 km tutaj i 300 km z nim do domu, a następnego dnia rano go zwrócił (ponownie 300 i 300 km), mówiąc, że jest za duży. Jakby nie widzieli go w schronisku.

Co potencjalni kandydaci powinni pomyśleć z wyprzedzeniem?

Być może najlepiej byłoby zadać sobie pytanie: „Czy mogę opiekować się dzieckiem? Jeśli tak, to powinien zająć się psem. Pies i kot zostają członkami gospodarstwa domowego. Tak jak dziecko potrzebuje naszego czasu, tak potrzebuje psa. Koty są nieco inne - nie muszą chodzić, więcej razy dziennie, koty są w tym mniej wymagające, ale na pewno nie pod względem opieki weterynaryjnej i karmienia. To wymaga czasu, cierpliwości i finansów. Tak jak mamy obowiązki i obowiązki wobec dziecka, tak i wobec psa. Jeśli pies jest chory, potrzebuje lekarza i lekarstw takich jak dziecko. A jeśli właściciel jest chory, musi być ktoś, kto zajmuje się psem (jako dziecko). A jeśli jako właściciel stracę pracę, muszę zająć się dzieckiem i psem. To samo dotyczy utraty mieszkań itp. Wszystko to musi być realizowane przez ludzi. Nie mogę myśleć, że wtedy po prostu oddaj psa do schroniska, ponieważ nie mam dla niego czasu, nie mam dla niego pieniędzy, zmieniam mieszkanie, zmieniam przyjaciela, zmieniam pracę, więc oddaję psa. To źle, ale niestety tak się dzieje. Tak, ogólnie rzecz biorąc, zakup psa jest naprawdę dobry do przemyślenia i rozważenia wszystkich możliwych scenariuszy, które mogą nadejść, niezależnie od tego, czy pies lub kot może znieść.

Kiedy zwierzę trafia do Twojego schroniska, jak długo mogą go adoptować nowi właściciele?

Jeśli znalazca psa lub kota oświadczy, że zwierzę nie chce go przejąć lub tymczasowo się nim zająć, co jest prawdopodobnie najczęstszym przypadkiem w praktyce, kodeks cywilny zakłada umieszczenie takiego zwierzęcia w schronisku, a tutaj biegnie 4 miesiące od jego przyjęcia do schronu. Czteromiesięczny okres w żaden sposób nie oznacza, że zwierzę musi być trzymane w schronisku przez cztery miesiące i nie może być oddane pod opiekę osób trzecich, prawo to wyraźnie tego nie zabrania. W końcu leży to w interesie państwa. gminy, aby zwierzęta w schronisku nie spędzały dużo czasu i jak najszybciej poszły pod opiekę osoby trzeciej, która nie tylko weźmie odpowiedzialność za zwierzę, ale także w pełni zapłaci za dalszą opiekę. Ten system opieki / adopcji zwierząt ze schronisk ratuje odpowiednio gminy. budżet państwa, który może sięgać dziesiątek milionów koron rocznie). Z każdym nowym właścicielem psa i kota jest sporządzana odpowiednia umowa adopcyjna, więc jeśli istnieje przypadek, że właściciel zostanie znaleziony w ciągu tego czteromiesięcznego okresu, a pies lub kot jest już w nowym domu, konieczne jest oczywiście skontaktowanie się z nowymi właścicielami i rozwiązanie sytuacji. Ale tak naprawdę tak się nam jeszcze nie zdarzyło. Myślę, że jeśli ktoś prowadzi psa lub kota, wówczas właściciele ostrzegają okoliczne schroniska, policję miejską, władze miejskie, weterynarzy, utrata psa opublikuje na Facebooku, wtedy istnieje bardzo realna szansa, że pies naprawdę natychmiast wróci do właściciela. Ale dzieje się tak, jeśli właściciel jest zainteresowany znalezieniem psa. wrócił. Wiele znalezionych psów i kotów przez ich właścicieli nie jest celowo poszukiwanych.

Co uważasz za największy problem w twoim azylu i schroniskach w ogóle?

To nie tyle problem, co smutny fakt, że wiele psów dostajemy z powodu złych warunków. W dzisiejszych czasach zaawansowanej cywilizacji są ludzie, którzy nie biorą psa za żywą istotę. Psy są wychudzone, chore i złamane psychicznie. Istnieje również problem ze znalezionymi psami. To niesamowite, że znaleziono psa i nikt go nie szuka. Chociaż jest reklamowany na Facebooku, w lokalnych gazetach informacje są wysyłane do okolicznych wiosek, kontaktujemy się również z okolicznymi praktykami weterynaryjnymi, często właściciel naprawdę nie może ich znaleźć. Wskazuje to na problem rozdrobnienia - niektóre rozdrobnione psy wcale nie są rozdrobnione, ale wystarczająca ich liczba nie jest wymieniona w żadnym miejscu w rejestrze.

Co sprawia, że jesteś najbardziej szczęśliwy?

Największą radością są zdjęcia z dawnych oddziałów, w których słowa są niepotrzebne i na zdjęciach widać, jak wyglądają psy. Więc nie tylko psy, ale także koty. Wiele osób, które biorą od nas psy lub koty, piszą pozdrowienia na Facebooku, e-mailu i SMS-ach. Miło jest widzieć, że być może pies, który został uratowany z okropnych warunków, był wychudzony, chory, załamany psychicznie, ma cudowny dom w swoim nowym domu. To nas napędza, aby kontynuować i nadal pomagać.

Co sądzisz o kastracji zwierząt?

Kastracja jest naprawdę koniecznością. Ponadto kastracja kobiet pomaga zapobiegać problemom zdrowotnym w przyszłości, takim jak zapalenie i rak macicy i innych narządów płciowych. To samo dotyczy kotów. U kotów problem ich niekontrolowanego rozmnażania wciąż narasta, na przykład w miastach i wioskach, gdzie koty swobodnie się przemieszczają i niewiele osób się nimi opiekuje. Płaska kastracja zapobiegnie tutaj narastającemu problemowi.

Jak ludzie mogą pomóc? Czy otrzymujesz prezenty sponsorskie?

Oczywiście największą pomocą jest adopcja psów i kotów. Ale jesteśmy również wdzięczni za udostępnianie naszych psów na Facebooku, za przekazywanie informacji o naszym schronisku, aby wiedzieć o nas. Oczywiste jest, że wielką pomocą jest pomoc materialna, w której ludzie mogą przynieść koce dla psów i kotów, pościel, pościel, smycze, obroże, zabawki, kotki dla kotów, karmienie psów i kotów itp. A wielką pomocą jest wsparcie finansowe, niezależnie od tego, czy albo jednorazową rekompensatą finansową, albo poprzez zakup promocyjnych artykułów.

Więcej na www.mpbroumov.cz/utulek.php

Zdjęcie: archiwum schronisk Broumov. Na ostatnim zdjęciu jest Bestia z tego schroniska, która obecnie mieszka szczęśliwie w praskich Holesovicach.