16.03.12 Życie z kotem

Koty manieryzm

Ten artykuł jest tłumaczony przez Google Translator. Pracujemy nad jego ręcznym tłumaczeniem. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Cat Amiga to kot z wszystkimi zachciankami i manierami. Zepsute, słodkie, słodkie i kochane przez jej właścicielkę Milenę, która dostała ją od przyjaciela. „On jest kotem gwarantowanym, nazywam go Amigo.” Ale „gwarantował kota”, z czasem zaczął się kruszyć i wzywać kota.

 

Homoseksualizm u weterynarzy zdecydowanie wykluczony. „Zaakceptuj, że masz kota, a ona chce zostać matką. Czy ty też chcesz kociąt? Weterynarz się roześmiał. Poza tym kot był całkowicie zdrowy, więc właśnie uzgodnili datę kastracji, ponieważ odważna była hodowla kotów Milena. Wystarczająco bogate jedno zwierzę.

 

Zachowała swoje imię, ale nie była to już Amigo, tylko Amiga. Amiga jest porywającym kotem, wszędzie się wspina, interesuje się wszystkim i lubi sprzątać. Niestety właściciel nie zgadza się, jak powinno wyglądać właściwe zamówienie. Właściciel wkłada pranie do szafy, Amiga sprząta półki i kładzie się sama. Oczywiście trzymałaby pod sobą miękką poduszkę, żeby dobrze leżała. Zwykle czarny sweter, z którego włosy nie mogą usunąć nawet odkurzacza.

 

Amiga ma kilka ulubionych miejsc do wypoczynku. Oprócz wspomnianej garderoby jest to każdy fotel, z którego właściciel powstanie na chwilę. Zanim będzie mogła się odwrócić, jest już cipka. Innym ulubionym miejscem jest deska do prasowania, która ładnie utrzymuje włosy. Milena przykryła go kocem. Kitty to doceniła i sprytnie czołgała się pod nią. Milena zgodziła się, że przed każdym prasowaniem deska będzie szczotkowana szczotką do włosów. Pewnego razu wyprasowała bluzkę tuż przed wyjściem z domu, nie idąc już po wieszak, po prostu położyła ją na łóżku, wyprasowała spódnicę, szybko się ubrała i ruszyła. Nie miała dużo czasu i chciała umawiać się z chłopakiem na czas. Kiedy skończyła prasować spódnicę, odwróciła się i zobaczyła, że jej cipka jest zadowolona ze zmiętej bluzki. „Ty potworze! Nigdy nie słyszałem, żebyś przyszedł. Bez problemu włożyła dżinsy i koszulę. A dziś chciała zaimponować i usłyszeć zachwycające westchnienie, gdy wyglądała pięknie.

 

Innym sposobem kota jest odwracanie. Amiga ma niezwykłą zdolność pojawiania się w wielu miejscach jednocześnie, więc może pomóc Milenie w kuchni, przygotowując przekąski na wizytę, a jednocześnie pozwolić jej podziwiać w salonie (na szczęście wszyscy przyjaciele Mileny lubią koty). i zadrapania na drzwiach, które chce wyjść, a potem wrócić. A potem znowu. I znowu w środku. A przede wszystkim przeszkadza w zamkniętych drzwiach. Drapie je, dopóki Milena nie wstanie i nie otworzy się. Amiga osiada tuż za progiem, więc Milena nie może ich zamknąć.

 

Amiga nie zjada. Początkowo Milena obawiała się, czy jest chora, i poszła do weterynarza. Amiga jest całkowicie zdrowa, po prostu słodka. Bardzo starannie wybiera jedzenie i lubi najdroższe placki . Ale nawet te są barbarzyńskie. Ukąszenia są delikatne i wymagają od właściciela pochwały podczas jedzenia. Bez jej udziału kot nie chciałby tego. Przyzwyczaiła się do tego jako kotka, który właściciel namówił ją do jedzenia i chwalił za każdy kęs. Jeśli Milena po prostu poda jej miskę i zignoruje ją, Amiga nie weźmie jej. Milena musi jej powiedzieć: „Wyglądam, ale jesteś słodkim kotem”, a ona pieści ją. Po posiłku Amiga liże przez długi czas, myje łapy nosem, jedzie językiem przez język i liże każde miejsce, do którego dotrze, aby się upewnić.

 

Amiga to kochająca, milutka cipka. Wieczorem przed snem, gdy kochanka po prostu coś czyta, Amiga przytula się do niej, pozwala jej się pieścić i szczęśliwie wiruje. Nauczyła się nawet dawać mamusie spodnie.

 

Milena pracuje na głównej poczcie. To nie jest dokładnie praca odpowiadająca jej naturze, zawsze w kontakcie z ludźmi i narzutami, ale może się cieszyć, że w ogóle ma pracę. Ale często nawet po powrocie do domu nie można pozbyć się stresu i napięcia. Od Amigi był znacznie lepszy. Delikatne głaskanie miękkiej sierści kota i radosne kręcenie to balsam dla duszy. Działa jak środek uspokajający. I tak za każdym razem, gdy kot mówi, Milena zawsze mówi: „Jestem, mam w domu kota antystresowego”.

 

 

Tekst: Lenka Novotna

Zdjęcie: Jindřich Pachta