Chłopiec Kenny Black został przyjęty do schroniska Vrbičan 26 kwietnia 2010 r. Wraz z wieloma innymi czarnymi przyjaciółmi ze Stochova.
Na Stochovie koty mieszkały w miejscowym sklepie i nie wszyscy je kochali, więc zostali potępieni, ich worki zostały rozebrane i ostatecznie zabrane do schroniska we Vrbicanach. Wiosną 2010 roku otrzymaliśmy koty Tessay, Missy, Fanny, Happy, Sunny, Miju i Oliver oraz Kenny. Z całej paczki kotów poszły do nowych domów kocur Oliver i kot Fanny. Koty przybyły w złym stanie zdrowia i prawie wszystkie urodziły lub poroniły swoje kocięta. Z kotami ze Stochowa doświadczyliśmy pierwszych upadków schronień i wzlotów. Bez wątpienia Stochovci nauczyli nas postrzegać schronienie jako takie.
Ich zdrowie było tak nieszczęśliwe, że stopniowo nas porzucali z powodu różnych problemów zdrowotnych. Kenny był ostatnim z Stochovów. Kenny często chorował, miał trudności z oddychaniem. Kiedy zaczął sapać, wiedzieliśmy, że czas iść do weterynarza. Sytuacje te powtarzano często. Mimo to Kenny chętnie odpoczywał, z zadowoleniem odpoczywał i czas mijał. Kenny pogorszył się w ciągu ostatnich kilku tygodni, lek trochę pomógł kotowi, ale znowu bulgotał, coraz cieńszy, z kręgosłupem wystającym, anemicznym pod powiekami, a nawet żółtawym. W ciągu ostatnich kilku dni jego kły wyróżniały się z ust, zachowując się jak szczupły wampir. Kenny miał zostać dokładnie zbadany, w tym nakłucie płuc, ale tak nie było, ponieważ wszystkie niezbędne badania przedoperacyjne w klinice nie poszły dobrze. 22 maja 2014 r. Kenny został uśpiony z powodu bardzo poważnego stanu zdrowia. Sekcja zwłok, która miała miejsce zaraz po śnie, wskazała na poważne komplikacje, a jeden z lekarzy wezwanych do sali, aby zobaczyć, jak straszne są ich płuca, pomyślał, że chłopiec został zabrany do kliniki po jego śmierci. Tak bardzo uszkodzone były płuca i narządy dolne.
Nigdy nie zapomnimy, jak Kenny naciskał na koty w legowisku, nawet zanim koty Miju i Missa (również ze Stochowa) niedawno nas opuściły. Jakby koty Stochowa, nawet po latach, wiedziały, że należą do siebie, że przyszły razem i pozostają nierozłącznymi przyjaciółmi. To był koniec, kiedy pożegnali się z Kennym o poważnej chorobie. Koty spotkały się ponownie, ale tym razem jako bąbelki budzące się nad schronieniem serca pod ochroną Wielkiego Kota.
To niezwykle dziwne uczucie, gdy wracamy do przeszłości, widzimy koty, które były w schronisku w tym samym czasie, gdy otrzymaliśmy Stochovaci. Przywołujemy Smartíka ze złamaną łapą, Puntíčka ze słabą koordynacją, Emilka ze złamaną nogą, nerki Misa i od pewnego czasu niezapomniane piękno. To niewiarygodne, ile wody przepłynęło. Pamiętamy dawne czasy, co pokój zagazak - obecna kwarantanna. Pamiętamy pierwszych mieszkańców kwarantanny, padoki, o tym, jak tymczasowo wszystko spławiliśmy, aby wszystko działało. Stopniowo budowaliśmy i budowaliśmy. Niektóre fakty poprzedzały erę Stochováčka, ale za nimi były wyżej wymienione koty, a jeden fakt po prostu podąża za drugim. Niektóre koty przyjeżdżają, inne idą do nowych domów, miejsc „za Wielkim Kotem”. Kocie światy przeplatają się, zmiany schronienia.
Złom internetowy:
* 22. 5. 2014 Dzisiaj mamy jedną bardzo smutną wiadomość. Dzisiaj, mając głowy pełne smutnych i szczęśliwych wspomnień, pożegnaliśmy dziś ukochanego kota Kenny'ego: http://srdcemprokocky.rajce.idnes.cz/posledni_sbohem_Kennymu_22.5.2014 . Wyniki badania były bardzo złe. Kenny prawie nie miał czerwonych krwinek, miał duże zmiany w płucach, ciężko oddychając. Od dawna cierpiał na trudności w oddychaniu. Przedłużanie życia o kilka dni, tydzień lub więcej tygodni oznaczałoby transfuzję krwi z bardzo niepewnym rezultatem, kilka razy dziennie bardzo nieśmiały chłopiec musiałby przyjmować leki w szpitalu w klatce. Nie tylko nie pomagalibyśmy mu przez długi czas, ale i tak umieralibyśmy nieśmiało. Wszyscy wybraliśmy eutanazję jako wybawienie. Kenny był ostatnim z wielu Stochovaci, którzy zostawili nas z powodu różnych problemów - niewydolności nerek, aw wielu przypadkach wzrostu guza w jamie ustnej, wątrobie itp. duży rozdział w historii schroniska dla serca. Nigdy nie zapomnimy czarnej grupy przyjaciół ze Stochowa. Nigdy nie zapomnimy wielkiego rozdziału życia - koty były wtedy bardzo chore i zaczęliśmy wtedy rozumieć, co to znaczy jeść uliczne jedzenie i jak ciężko jest. Z wielkim szacunkiem i miłością będziemy pamiętać każdy krok, który łączył nas z tymi kotami. I wreszcie ostatnia bańka Kenny'ego wzniosła się nad schroniskiem dla serca, aby oglądać wraz z innymi bańkami - Happy, Missynka, Miunka i innymi oraz chronić spokojne kroki i marzenia wszystkich opuszczonych kotów. Pamiętamy i nigdy nie zapomnimy!
Wszystkie twoje serca
Kristýna Kacálková
Na podstawie http://kocky-utulek.cz
Logując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych .