Podróż Ignácka była bardzo krótka, wymagająca i bardzo smutna w schronisku dla serca, ale wszystko ma swoje znaczenie i prawdopodobnie powinno być tak, aby chłopiec nie musiał się już martwić.
Bezradność i żal, a także wewnętrzny spokój, to słowa. Oczy błyszczą ze smutku, gardło zaciska się ze strachu. Nadchodzą zmęczenie, wyczerpanie i beznadziejność. Wszystko jest inne niż byśmy tego chcieli. Zawsze chcemy wyleczyć chore zwierzę, znaleźć z czasem stały dom i wreszcie być szczęśliwym. Nigdy więcej trudności i cierpień, nigdy więcej nieprzespanych nocy. Niestety, tym razem los kota Ignacego został przesądzony na dobre i nie było odwrotu.
Zaniedbany Ignácek pojawił się nagle w wiosce Huřviny w Rakovníku, gdzie karmili go dobrzy ludzie. Chłopiec musiał wędrować w te miejsca i myślimy, że to wszystko było związane z wielkim ropiejącym ciosem w łapę. Być może zmagał się z innym kotem, który doprowadził Ignacka do tych części, a ponadto ten „wyimaginowany” chłopiec mógł Ignack najprawdopodobniej zarazić się śmiertelną chorobą kota, którą przenoszą tylko walki.
31. 5. 2013 Przyjęcie kota do schroniska: http: //srdcemprokocky.rajce.idnes.cz/prijem_z_Hurvin_na_Rakovnicku _-_ koc .... Ignacy ma bardzo opuchniętą łapę pełną ropy. Lekarz skierował nas do popołudniowego Vetlife, a my zobaczymy, co dalej. Nie wiemy, jak źle jest łapa, ale wygląda dość źle. Nie mogę zrobić wielkiego interesu z Ignacym, to boli. Obecnie śpi w lotniskowcu.
31 maja 2013 r. Operacja: http://srdcemprokocky.rajce.idnes.cz/Ignac_na_veterine_31.5.2013 . Zobaczymy, gdzie możemy pójść. Według lekarzy rana Kocourki jest bardzo stara, ale wszystko objawiło się w brutalnej ropności - ale wiemy już o innych zwierzętach. Podajniki nie są w stanie wykryć problemu, zanim wszystko zacznie się orać i pękać! Niestety samiec nie jest w najlepszym stanie, więc został znieczulony i udało nam się włożyć kaniulę w tylną łapę. Ignatius zostanie podany, rana zostanie oczyszczona, prześwietlenia zostaną wykonane, a po podlaniu mógłby podać nam krew. To była kaniula grozy, jest już odwodniona, krew nam jej nie dała. Kot był wściekły, ale głęboką ranę trzeba oczyścić. Idę na zakupy i wracam do weterynarza.
11. 6. 2013 Ostatnia galeria: http://srdcemprokocky.rajce.idnes.cz/Ignacek_dnes_11.6.2013 . Wyrażam poważne obawy! Wielu z was twierdzi, że Ignacy wygląda dobrze. Ale wiem i czuję, że nie ma jej dobrze. Z drugiej strony mówisz, że Greta jest okropna i pozwalamy jej żyć. Ale ona jest zupełnie inną sprawą. Nie twierdzę, że Greta okazuje się dobrze, ale kot raduje się w moich oczach (oczywiście może być inaczej za kilka godzin). Z drugiej strony Ignácek, jeśli moja teoria zostanie potwierdzona, wpadnie w gorsze warunki. Zobaczymy, ponieważ nawet przy nieuleczalnej chorobie może żyć zwierzę przez wiele lat (jest różna dla każdego zwierzęcia i rodzaju śmiertelnej choroby - FIV, FeLV, FIP), ale nie może być na dużą skalę.
Nie wiem, jak nazwać całą sytuację, czy to była wygrana dla kota. Może uwolnienie? Biorąc pod uwagę szybki przebieg choroby, z pewnością tak, ponieważ inaczej gdzieś by cierpiał i powoli umarł z wyczerpania z bólu.
Nigdy nie zapomnimy Ignacego, zawsze wspominając o reakcji tego osobliwego kota. Podczas zabiegu kot zmienił się w szalejącego tygrysa i natychmiast po zabiegu stał się milutkim barankiem. Co więcej, nigdy nie widzieliśmy tak wielu kleszczy pasożytujących na jednym kocie. Nigdy! Te chwile pozostaną w nas na zawsze.
Z niecierpliwością czekaliśmy na kwarantannę na zewnątrz, jakie to zwierzę. Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo interesujący chłopiec i będziemy się z nim dobrze bawić.
Kiedy pamiętamy, zawsze myślimy o lojalnym spoczywającym kocie, o który bardzo martwiliśmy się, gdy był pogrążony we śnie, bo naprawdę wyglądał, jakby zasnął na zawsze.
Podczas jego pobytu u nas doświadczyliśmy uporczywego deszczu i innych trudności związanych z kotem umieszczonym w klatce na tarasie.
Przykro nam, że musiał przejść dwie operacje. Ale łapę trzeba było wyleczyć. Z drugiej strony wszystko to pomogło przyspieszyć wiedzę o tym, z jaką chorobą mamy zaszczyt walczyć ... Niestety, bez szans na wygraną.
Widzę wiele szczegółów z jego dochodów, przebiegu pobytu i rozstania. Nigdy nie zapomnę biegać za nim kilka razy w nocy, aby sprawdzić, czy leżał suchy. Chłopiec nie miał legowiska, a jedynie pieluchy i koce. On sikał i płakał pod sobą, a potem leżał w tym wszystkim. W końcu zaczął korzystać z toalety, ale przyszedł kolejny przerażający fakt, że mocz kota nie miał normalnego koloru, a ponadto mrugał zakrzepłymi cewkami krwi. W końcu pojawiły się temperatury, które nie chciały się wycofać, chłopiec był porcelanowo biały, gdzie miał być różowy, a w końcu przyszło przerażające odkrycie, że idziemy w górę rzeki czegoś, czego nigdy nie możemy zmienić.
Ale między tymi wszystkimi smutnymi wydarzeniami były chwile radości - kiedy rana przestała płynąć i mogła zostać zszyta, że rana pięknie się zagoiła. Kolejna radosna chwila nadeszła, gdy po raz pierwszy poszedł do toalety, kiedy przestał mieć biegunkę podczas jedzenia.
Bardzo nam przykro, w głębi duszy czujemy smutek i żal. Ale wszyscy wiemy, że będzie lepiej za tęczowym mostem. Po naszej stronie, gdzie obowiązują ziemskie prawa, cierpiałby tylko i martwił się.
Wszystko przyszło w bardzo krótkim czasie i dopiero teraz mówię sobie „na szczęście”. Urazy na łapie, przejście do naszego schroniska dla serca, operacja - wszystko to najwyraźniej pomogło przyspieszyć skądinąd długie męki. Chłopiec był jedną z najbardziej przerażających śmiertelnych chorób kotów, FeLV (białaczka kotów). Ta choroba jest nieprzewidywalna i niestety przenoszona na osłabionych przyjaciół kotów. Gdybyśmy nie wykryli choroby na czas, mogliby (i nie) stać się niektórymi z jego kotów-przyjaciół śmiertelnymi.
Białaczka kotów może żyć kilka lat z dala od innych kotów, ale choroba nie może już dominować w ciele, tak jak w przypadku Ignacego. Potem kot oczekuje niczego więcej niż męki, naparu, karmienia i wreszcie nieuniknionego końca.
Umiłowany Ignacy, pamiętamy i nigdy nie zapomnimy!
Twoja rodzina dużych kotów z Vrbicany
Tekst: Kristyna Kacalkova
OS Heart dla kotów
Logując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych .