Tiny Jezinka

To opowieść o kocie o imieniu Jezinka. Jakiś czas w połowie kwietnia mały pręgowany kot zaczął chodzić na boisko w Reporyje. Nazywała się Little. Czasami udało jej się rzucić miskę kotowi, który zostaje tu zjedzony, więc próbowała wrócić.

Kiedy ją pierwszy raz zobaczyłem, było jasne, że nie jest jeszcze dorosła i że jest w ciąży. Nakarmiłem kota i dostałem klatkę. Każdego dnia ustawiam klatkę i czekam. Próbowałem wędzonej makreli, pieczonej kaczki, ciepłej śmietany ... Rezultat? Z wyjątkiem kota i jeży. Kot zdawał się to wiedzieć i unikał klatki. Zniknęła po 14 dniach.


W drugim tygodniu maja pojawiła się prosto z trzema kociętami. Usiadła pod szopą, do której nie mogła się dostać, i czekała na bastion . Na początku niezwykle nieśmiała cipka stała się bardziej czuła, w końcu nawet pogłaskała ją i bardzo jej się podobała. Kupowałem więc cztery kolejne szyje. Kocięta też początkowo się bały, ale w końcu została pogłaskana. Nadałem im imiona pana Obamy, pana Nixona i pana Lincolna.


Ale na placu zabaw są samochody, jest pub, a czasem nawet większe imprezy, a dla kotów nie jest to całkowicie bezpieczne. Zwłaszcza nie dla kociąt. Na szczęście dwóch chłopców znalazło swój dom za pomocą Facebooka. Zabrałem Czarnego Obamę do nowej rodziny w Taborze, pana Nixona do Litwinowa, a pana Lincolna, którego nikt nie chciał, usadowił się w moim łóżku.

Ich matka również znów była w ciąży. Przybyła pani Pospíšilová, która łapie koty i ustawiliśmy klatkę. Wędzona makrela, drogi pasztet i ... Nic. Maluch obszedł klatkę i nawet nie zajrzał do środka. Po godzinie próby obszedłem dom, otworzyłem drzwi i łazienkę i włożyłem do nich pasztet. Mała dziewczynka weszła do łazienki i była to :-) Pavlína Young z pieszczoty Kota, która miała już w samochodzie jednego kota z Repory, zaaranżowała dla mnie Małe miejsce w schronisku Serce dla kotów. Na szczęście była jedna wolna klatka do kastracji i późniejszego powrotu do zdrowia. Kot ma roboczą nazwę Jezinka.


Niestety kastracja nie była bezproblemowa, kot został przez dwa dni w klinice z powodu podejrzanego krwawienia. Na szczęście wszystko się poprawiło i kot ma się dobrze. Po całkowitym wyzdrowieniu wraca na boisko i próbuje znaleźć dla niej dom. Do tego czasu ma kabinę i pełną misę . Jeszcze raz dziękuję :-)

Olina Špitálníková

Historia pochodzi z Don't Buy. Przyjęcie! Więcej informacji i innych historii można znaleźć na stronie www.nekupujadoptuj.cz