Urodziny kota

Obchodziłem swoje dwudzieste urodziny, zarówno w kręgu rodzinnym, jak i ze znajomymi, otrzymałem wiele fajnych prezentów, ale sam dostałem to, co najlepsze i najsłodsze. Magiczny czarny kotek.

Kot Aika jest wciąż mały, ale widzę, że wyrośnie na kota. Kiedy przyniosłem go do mojego pokoju (nadal mieszkam z rodzicami, jestem studentem), zbadała wszystko, a następnie po mistrzowsku opanowała moje łóżko. To był dla niej ciężki dzień i chciała dobrze spać.

Jest ranek, nadal będę spał, ale kotek żyje. Najpierw ziewnął, przeciągnął się, przednią stopą do przodu, do tyłu do tyłu, a następnie zgiął kręgosłup i zgarbił się w plecy kota. „Miau”, kotek spojrzał na mnie pytająco: „Czy w końcu coś się stanie? To nudne. Fakt, że kilka razy mnie obudziła w nocy latając po pokoju, nie ma znaczenia, teraz przepełnia ją entuzjazm. Obróciłem stopę pod kołdrą i Aika wykonała świetny skok. Poruszyłem ręką, Aika odwróciła się i podskoczyła, próbując ugryźć kołdrę. Przez chwilę Aika jest czujna. Mój niewielki ruch - skok Aiki. Ja sie smieje „Jesteś Aika, dzika. Co ciekawe, wkłada nos pod koc, wszystko tam jest, złapała mnie za palec. Gwoździe i zęby są dość ostre.

Wszyscy lubią Aiku. Rodzice, mój przyjaciel David i wszystkie wizyty. Każdy nosi jej przysmaki, a ona jest tak oszukana, że prawie żadna uczta nie zajmie więcej niż jednego kęsa. Otyłość zdecydowanie nie jest zagrożona.

Aika lubi ze mną sprzątać, lubi wszystko oprócz odkurzacza. Wolałaby sprzątać od rana do wieczora, więc jeśli nauczę się nieciekawie, Aika otwiera szafę i interesująco mnie przerabia lub czyści półki.

Przekonałem się, że banan w czekoladzie, delikatesy i inne tabliczki czekolady są dobre na pamięć, więc mam na biurku babeczkę ze słodką klamrą i Aika idzie do nich. Nie żeby smakowała czekoladę, jest mądra i wie, że słodycze są szkodliwe dla kotów. Ale każda tabliczka czekolady ma idealny kształt i rozmiar do zabawy. Aika opracowała system. Dyskretnie obserwuje mnie, jak bardzo koncentruję się na papierach lub monitorze. Jeśli nie patrzę na nią, rozumie, że ma zielone światło. Wskakuje na stół, prawie niewidoczny za ścianą książek, znajduje dłoń z tabliczką czekolady i wyjmuje ją z koszyka. Potem popycha ją na krawędź stołu, jeszcze jedną potrząśnięcie łapą i patrzy z zainteresowaniem, jak spada pod stół. Zeskakuje, podekscytowana, że w końcu ma odpowiednią zabawkę, i daje jej to, tylko szelest. W końcu gdzieś ją przetasowuje i przychodzi po więcej. Ma pełen koszyk własnych zabawek , ale tabliczki czekolady są po prostu fajniejsze.

David jest również uczniem, mieszka również z rodzicami, a jedynym miejscem, w którym możemy być razem, jest ich domek. Jeździmy tam w każdy weekend, w każde wakacje i bawimy się na mężach. Zabieramy ze sobą Aiku, dobrze podróżuje, chętnie wspina się na skrzynię, ponieważ wie, że będzie miała przyjemne chwile w ogrodzie. Tyle interesujących zapachów i dźwięków. Tyle miejsca do biegania i wspinania się ... Na początku strasznie się bałam, że ucieknę, jak tylko otworzymy skrzynię, więc prowadziłem ją tylko na smyczy. Ale stopniowo wydłużyłem czas bez smyczy, a teraz go wcale nie używam. Nie dojdzie do pierwszego połączenia, nawet piątego, ale kiedy byłem ochrypły, mogłem powiedzieć.

Moje 21. przyjęcie urodzinowe powoli się zbliża, a urodziny Aiki są z natury odziedziczone, więc mam dwa razy więcej powodów do świętowania. Czas dzieli się na „przed kotem” i „z Aiką”. Już zastanawiam się, jakie „ciasto” mięsne upiec dla mojego najbardziej wyrafinowanego i wybitnego kota na świecie, czy powinien mieć coś z tej uroczystości.

Tekst: Lenka Novotna

Zdjęcie: Jindřich Pachta